Rosja, życie na ratunek: historia Siergieja Szutowa, anestezjologa pogotowia ratunkowego i strażaka-ochotnika
Historia Siergieja Szutowa, anestezjologa w miejskich ambulansach i strażaka-ochotnika, pochodzi z Sankt Petersburga w północnej Rosji
Od 2008 roku Siergiej Szutow pracuje jako anestezjolog w specjalistycznej podstacji resuscytacji i kardiologii nr 15 w Petersburgu ambulans stacja.
Ukończył Sankt Petersburg Medical Assistant College (dawna Szkoła Medyczna nr 8), pracował w 9. Podstacji Liniowej, następnie przeniósł się do 15. Podstacji Specjalistycznej.
Ratunek w Rosji, między karetką pogotowia a ochotniczą strażą pożarną: historia Siergieja Szutowa
Nie chciał i nie chce żadnej innej pracy poza karetką pogotowia.
Ale nawet to mu nie wystarczało: od ośmiu lat, po przepracowaniu karetki, wsiada do samochodu i jedzie do Agalatovo Regional, gdzie pracuje jako strażak-ratownik w ochotniczej straży pożarnej.
„Nasz profil to najpoważniejsi pacjenci, którzy wymagają resuscytacji i znieczulenia.
Są to pacjenci, których funkcje życiowe są poważnie upośledzone i wymagają stabilizacji przed przyjęciem do szpitala – stan śmierci klinicznej, rany postrzałowe i kłute, upadki z wysokości, sytuacje nagłe – wybuchy i ataki terrorystyczne – wszystko zależy od nas.
Moją główną funkcją jako anestezjologa jest pomoc na miejscu zdarzenia, uśmierzanie bólu i ratowanie życia.
Jeśli wystąpi sytuacja zagrażająca zdrowiu i życiu, najbliższa brygada pogotowia ratunkowego zostaje wysłana na miejsce zdarzenia, a zespół resuscytacji zostaje zduplikowany – mówi Siergiej.
Ale, jak wspomnieliśmy, nie ogranicza się to do karetki pogotowia: ratunek wśród straży pożarnej w Agalatovsk (Rosja)
W 2014 roku Siergiej i jego koledzy zostali zaproszeni na wykłady i dyrygowanie pierwsza pomoc zajęcia w straży pożarnej i ratownictwie wiejskiej osady Agalatovsk.
Przyjechaliśmy, poczytaliśmy, a potem rozmawialiśmy ze strażą pożarną i okazało się, że właściwie nie ma wystarczającej liczby lekarzy: odległości w rejonie Leningradu są duże, karetka musi długo czekać.
Ale w „krainie lasów i jezior” toną dziewczyny, płoną chaty, łosie skaczą i prawie codziennie zdarzają się wypadki.
To zespół wolontariuszy, prawie wszyscy strażacy i kierowcy pracują w niepełnym wymiarze godzin, a osiem lat temu pojawił się lekarz.
„Wykonujemy wszystkie te same funkcje, co normalni strażacy i ratownicy.
A dzięki wolontariuszom każdy, kto jest sprawny fizycznie, może tu pracować jako strażak.
W tym czasie zostaną przeszkoleni, zaczynając od zasad bezpieczeństwa”.
Czterech z nich prowadzi sześciotonowy wóz strażacki KamAZ: jeden kierowca i trzech myśliwców.
Remiza strażacka znajduje się we wsi Vartemyagi.
„Poszedłem do straży pożarnej, aby zdobyć doświadczenie i przekazać im moje doświadczenie z pierwszej pomocy.
I zdałem sobie sprawę, że nawet po ośmiu latach nie opanowałem wszystkiego: zawsze znajduję dla siebie coś nowego.
W naszym kraju, czy to wypadek, czy pożar, czy dzikie zwierzęta, wszystkie sytuacje są inne, nawet pożary nie są takie same.
A mnie interesuje badanie interakcji struktur.
Staram się być łącznikiem między strażą pożarną a karetką.
Wszystkie role są rozdzielane na bieżąco.
Jeśli nie ma ofiar, ja też zajmuję się gaszeniem ognia” – mówi Shutov.
Czytaj także:
Emergency Live jeszcze bardziej…Live: Pobierz nową darmową aplikację swojej gazety na iOS i Androida
HEMS W Rosji National Air Ambulance Service przyjmuje Ansat
EMERCOM Of Russia wzywa do wyposażenia domów w detektory ognia
Rosja, Covid Variant Omicron usprawnia procedury rekrutacji lekarzy karetek
Kryzys na Ukrainie: Obrona Cywilna 43 rosyjskich regionów gotowych na przyjęcie imigrantów z Donbasu