Pies ratowniczy: spojrzenie na życie szczeniaka poszukiwawczo-ratowniczego

Trochę Owczarek niemiecki błąka się po polu w poszukiwaniu czegoś lub kogoś. Nagle zaczyna biec i dociera do drzewa, na którym czeka na niego kobieta i wybuchają wiwatami po plecach.

Nazywa się Wendy Nicastle i jest zarówno trenerem, jak i właścicielką Maxa, 10-tygodniowego dziecka Owczarek niemiecki szczeniak to będzie wkrótce pies ratowniczy.

636124011075690593-IMG-8935Bawią się w chowanego po trawie Lory State Park. Kuca na ziemi, próbując się ukryć, a kiedy Max tu dotrze, nagradza go okrzykami i dobrą przekąską.

Wygląda na to, że tylko się bawią, ale jest to podstawowe ćwiczenie, aby stać się dobrym psem ratowniczym.

Jeśli to niedzielne ćwiczenie oznacza dla Maxa tylko grę, znalezienie osoby w przyszłości może oznaczać życie lub śmierć.

Zabawa w chowanego to początek ponad 2,000 godzin treningu. To właśnie sprawia, że ​​plik pies ratowniczy.

Max demonstruje, że jest odważnym i niezależnym psem, dokładnie tego, czego chciał Nicastle. W szczególności okazał się zaradny, na przykład, gdy spotkał grupę 10 osób Poszukiwawczo-Ratowniczej członków, nie stronił od nich. W rzeczywistości przedstawił się każdemu z nich indywidualnie, co Nicastle uważał za duży krok dla szczeniaka.

 

Dlaczego gra w chowanego dla szczenięcia psa poszukiwawczo-ratowniczego jest tak ważna?

636124014267471053-IMG-8944To pozornie zabawa, ale sposób traktowania psa, nagrody i ciągłe szkolenie będą stanowić podstawę do bardziej skomplikowanych treningów.

Pies uczy się, jak podążać ścieżką, a zwłaszcza tym, którą ścieżką. Pies musi nauczyć się poprawnie używać swojego instynktu, bez odwracania uwagi od śladu, którym ma podążać.

Po fazie gry w chowanego, kolejne szkolenie będzie się odbywać długie kilometry szlaków zapachowych przez las stworzony przez trenerów, który będzie śledził.

Nicastle nie trenuje Max sam. Zazwyczaj ratowanie trener psów weterani Jake Udel i Dan Fanning - z którymi współpracowaliśmy LCSAR (Larimer Country Search and Rescue) odpowiednio przez 11 i 34 lata - dołączyli do ich niedzielnego pociągu. Fanning przywiózł swojego żółtego labradora Trippa, który jest już certyfikowany, a także tresującego szczeniaka Milo.

Abby, pies Udela, był jednym z nich LCSAR psy, które zmarły wcześniej tego lata. Utrata psa była trudna, powiedział:

„To zdecydowanie trudne. Ale to moja droga od 10 lat. To jest tego rodzaju rzecz, nie chcesz pozwolić, aby odeszła odłogiem ”.

LCSAR wolontariusze szkolą swoje psy co najmniej raz w tygodniu przez lata, więc mogą być zawsze gotowi na wypadek nagły wypadek. Udel i Fanning pomagają Nicastle w ćwiczeniach Maxa, upewniając się, że pił wodę i pożyczył Nicastle siatkową plandekę, której może używać do chłodzenia samochodu, gdy Max jest w środku.

Fanning mówi:

„Działamy w ten sposób, że bardziej doświadczeni ludzie pomagają mniej doświadczonym ludziom przyprowadzać ze sobą psy. Pracujemy wspólnie. Nie mamy żadnego sposobu, aby zapłacić komuś dużo pieniędzy i powiedzieć: „Wyszkol mojego psa”. ”

Nawet jeśli, jak twierdzi Udel, psy są używane rzadziej z powodu pingów telefonów komórkowych, nadal są kluczowym elementem LCSARoperacje. W szczególności Udel potwierdza:

"Nie jesteśmy tylko tam, aby znaleźć osobę", powiedział Udel. "Jesteśmy na miejscu, aby oczyścić obszar i znaleźć wskazówki."

Gdy Max będzie gotowy, podejmie testy certyfikacyjne i rozpocznie pracę w firmie Nicastle misje ratunkowe jako pies ratowniczy.

 

ŹRÓDŁO

Może Ci się spodobać