Indie, więzień umiera, ponieważ karetka pogotowia odmówiła sięgnięcia po niego w centrum kwarantanny

Brak wysyłki karetki dla więźnia, który potrzebował karetki w Balasore w Indiach. Więzień poddany kwarantannie praktycznie „pozostawił” śmierć, ponieważ obszar jest zabroniony.

Ofiarą jest Bipin Bihari Mallick, 23 lata. Był z bratem, kiedy w środę wieczorem źle się poczuł. i nie ambulans sięgnął po niego. Wracali z Bombaju w Indiach, gdzie zatrzymali się w tymczasowym centrum medycznym (TMC) założonym na terenie szkoły Jalada Nodal.

 

Brak wysyłki karetką dla Bipin w Balasore w Indiach

W środę wieczorem Bipin skarżył się na silny ból w klatce piersiowej, a jego brat natychmiast wezwał karetkę pogotowia. Ale nie przyjechała karetka. Dyspozytorzy, którzy otrzymali telefony, rzekomo odmówili wysłania karetki pogotowia do centrum TMC.

Powód? Zakazany obszar, w którym pacjent znajdował się w chwili, gdy potrzebował opieki medycznej. Gdy brat Bipina zrozumiał, że karetka nie przyjedzie, przygotował rower i przetransportował Bipina do CHC (centrum zdrowia społeczności). Jednak kiedy tam dotarł, Bipin już nie żył.

Z drugiej strony lekarz CHC rzekomo odmówił przyjęcia Bipina do szpitala, ponieważ przebywał w centrum kwarantanny.

Z kolei lekarz Soro CHC Satyanarayan Nayak stwierdził, że ponieważ osoba ta nie była dotknięta chorobą koronawirusową, rzekomo został przyjęty do szpitala. Przyczyną jego śmierci wydawał się atak serca (link do źródła poniżej).

Po tym wydarzeniu policja Khaira dotarła do CHC i rozpoczęła śledztwo.

 

PRZECZYTAJ TAKŻE

Indie wśród koronawirusa: więcej zgonów niż w Chinach i walka z nową inwazją szarańczy

Pierwsza niezawodna bezgotówkowa usługa pogotowia lotniczego w Indiach: jak to działa?

System opieki zdrowotnej w Indiach: opieka medyczna dla ponad pół miliarda ludzi

Karetka pogotowia w Indiach umiera więzień - ŹRÓDŁO

 

Może Ci się spodobać