Wielka Brytania - NHS w kryzysie. Jaka jest opinia na pierwszej linii? Jak można poprawić sytuację?

Jest NHS w kryzysie obecnie? Jaka jest opinia na pierwszej linii? Jak można poprawić sytuację?

LONDYN - NHS w Wielkiej Brytanii stoi jeden z nich największe kryzysy w historii, dzięki wieloletnim inwestycjom, w połączeniu z wyjątkowo wysokim popytem na usługi i niskim poziomem zatrudnienia.

Obniżki wydatków NHS

W ostatnich latach NHS w Anglii stanęło w obliczu obniżenia poziomu zatrudnienia personelu, zmniejszenia inwestycji i zmniejszenia funduszy w wyniku oszczędności, w dużej mierze z polityki partii konserwatywnej w celu ograniczenia wydatków. Ten rosnący kryzys spotęgował się w okresie zimowym 2017 / 18 z wyjątkowo wysokim popytem na usługi i epidemią zimowej grypy. Brytyjski Czerwony Krzyż zasugerował nawet, że tej zimy NHS boryka się z "kryzysem humanitarnym".

10678157135_f75e4dd6c0_kKryzys zimowy

Kryzys zimowy doprowadził do wstrzymania około 50,000 XNUMX operacji, próbując zmniejszyć obciążenie usług. BBC donosiło o długim oczekiwaniu ambulanse oraz na oddziałach pogotowia ratunkowego i ogromnym obciążeniu łóżek. Wyciek do BBC ujawnił, że prawie jedna czwarta pacjentów musiała czekać ponad cztery godziny na ostrym dyżurze w pierwszym tygodniu stycznia. Tylko jeden szpital NHS w Anglii osiągnął swoje cele w tym tygodniu. Ten popyt na usługi w połączeniu z brakiem inwestycji w personel doprowadził do niskiego morale wielu trustów.

Widok z pierwszej linii

Według Jacka, pielęgniarki studenckiej na wschodzie Anglii, morale jest poważnym problemem. Mówi: "Zauważyłem niskie morale z powodu dużego obciążenia pracą i słabo rozłożonego personelu. Wydaje się, że jest wiele wolnych stanowisk, często wypełnionych pracownicy banku lub personelu agencji. "Niskie morale, efekt Brexitu i brak inwestycji doprowadziły do ​​zwiększenia liczby wolnych miejsc pracy i liczby pracowników. Według Jacka: "Ludzie wydają się opuszczać NHS szybciej, niż mogą zostać zrekrutowani ... Niski poziom morale i wysoki poziom stresu prowadzą do wielu nieobecności personelu. Korzystanie z usług pracowników banków i agencji będzie miało wpływ na opiekę pacjenta ". Większość raportów i opinii zgadza się, że niezbędne są większe inwestycje w ogóle. Według Jacka "więcej inwestycji w szkolenia i realistyczny wzrost płac zgodnie z inflacją, która odzwierciedla wartość pracy, byłaby potrzebna do pozytywnych zmian".

Pierwsi odpowiadający zamiast ratownicy medyczni?

Wydaje się, że w Wielkiej Brytanii pacjenci będą obecnie płacić wysoką cenę za niski priorytet. Coraz częściej wolontariusze udzielający pierwszej pomocy są proszeni o zastępowanie ratowników medycznych, mają oni swobodę wypisywania pacjentów, a ponadto policja jest uważana za pomocniczą pogotowie ratunkowe. Jak donosi wiele nagłówków, sytuacja jest bardzo niepokojąca.

As Wiadomości ITV relacjonowali: "Pierwsi pomocnicy-wolontariusze odprowadzają pacjentów na polecenie pielęgniarek i personelu pogotowia ratunkowego, mimo że naruszają oficjalne wytyczne. Pierwsi ratownicy, którzy są na miejscu przed ratownikami, aby zapewnić im komfort i wsparcie, powiedzieli, że wielu pacjentów, którzy nazywają 999, nie jest widzianych przez wyszkolonego klinicystę ".

Union Unison i ochotnicy odpowiadający twierdzą, że to naraża pacjentów na ryzyko

Fakt jest taki: pierwszy reagujący to tylko BLS przeszkolony i wyposażony w bardzo ograniczoną gamę urządzeń (AED, butla z tlenem i zestaw opatrunkowy), a w przypadku niskiego priorytetu pacjenci stają się krytyczni? Ponadto osoba udzielająca pierwszej pomocy otrzymuje od pielęgniarek i lekarzy w ośrodku polecenie oceny stanu pacjenta i badania parametrów medycznych (ochotnik udzielający pierwszej pomocy nie może wykonać elektrokardiogramu i nie jest wyposażony w monitor). Jeśli istnieje potrzeba karetki, pacjent musi poczekać (oczywiście jeśli karetka jest dostępna), wręcz przeciwnie, pierwszy ratownik na miejscu ma obowiązek wypisać pacjenta (co zresztą jest zabronione przez brytyjskie prawo) . Niebezpieczeństwo polega na tym, że ochotnik mógłby zostać wezwany do wzięcia odpowiedzialności za pacjentów, u których grozi zatrzymanie akcji serca bez umiejętności rozpoznawania objawów.

Może Ci się spodobać