Wypadek drogowy - Wściekły tłum przypuszcza, że ​​najpierw wybiera pacjenta do leczenia

Prawie wszyscy już leczyli rannych w wypadku drogowym. I niektórzy z was mogli spotkać jakiegoś gniewnego obserwatora. Ale co z przypadkowymi osobami, które chcą zdecydować, który pacjent musi być leczony, czy nie?

To jest scenariusz, w którym ratownik medyczny w Kenia musiał stawić czoła podczas wspólnej wysyłki do wypadku drogowego w Nairobi. Generalnie, gdy tłum jest wzburzony lub gwałtowny, policja jest zwykle obecna, aby zająć się takimi sytuacjami, ale incydent pod policją nie był obecny w celu złagodzenia. Powodem jest również to, że sytuacja była naprawdę całkiem w pierwszej chwili. Tłum zaczął dyskutować po naszym przybyciu.

Inną kwestią jest to, że wysłany zespół nigdy nie przeszedł formalnego szkolenia w zakresie łagodzenia pojawiających się problemów związanych z bezpieczeństwem. Oto, co się stało.

 

Angy postronnych na scenariuszu wypadku drogowego - Sprawa

„Wybrany przeze mnie incydent to taki, z którym większość z nas musiała się zmierzyć w pewnym momencie i może odnosić się do niego w związku z koniecznością dokonania decyzja między życiem pacjenta a własnym bezpieczeństwem.

Na 10th August 2016, w okolicach 1400hrs, otrzymałem telefon od dyspozytora dyżurnego, że jest wypadek drogowy stało się to wzdłuż drogi Popo, naprzeciwko biura standardów Kenii na południu c, Nairobi. Wypadek był z udziałem pojazdu publicznego oraz motocykl, było dwóch podejrzanych ofiar rannych. Ja i mój członek zespołu odpowiedzieliśmy na wspomniane połączenie i po przyjeździe zaparkowaliśmy w odległości około metrów 50.

Zaraz po zaparkowaniu część osób postronnych na scenie podeszła do nas i zaczęła informować nas o liczbie osób rannych i próbowała nam pokazać, gdzie znajdują się ofiary. Poszliśmy do miejsca i zauważyliśmy, że straty były dwa. Natychmiast triage i zrobił kodowanie kolorami. Pierwsza ofiara miała głębokie nacięcie na czole, a więc kolor kodowałem go na czerwono, podczas gdy druga ofiara miała drobne siniaki na nodze i mogła czekać, aż zajmiemy się pierwszym, więc pokolorowałem go na zielono. Natychmiast poleciłem mojemu koledze naciskaj sterylną gazą, aby kontrolować krwawienie, podczas gdy ja oceniam drogi oddechowe nieprzytomnego pacjenta.

W tym momencie tłum, który pomagał w wypadku drogowym, stawał się hałaśliwy i zły, twierdząc, że pierwsza ofiara powinna zostać sprawdzona jako pierwsza, ponieważ to on jechał motocyklem, a druga ofiara, która prowadziła PSV, była tą, która go zapukała w dół i nie zasługiwał na leczenie. Próbowałem wytłumaczyć tłumowi (biernie), że moim zadaniem jest ratowanie życia i nie osądzanie, kto ma rację, a co nie, ale nie słuchali.

Kierowca znacznie tracił krew, ale tłum nie pozwolił mi kontynuować leczenia, ponieważ niektórzy z nich byli w rzeczywistości grożąc mi obrażeniami ciała, jeśli będę kontynuować opiekę nad pacjentem. Mój członek i ja porozumieliśmy się w natonicznym języku fonetycznym (używanym głównie w komunikacji radiowej) i zgodziliśmy się, że najlepszą rzeczą jest natychmiastowe załaduj sterownik do ambulans i udaj się do szpitala. Rozmawiałem z tłumem, aby umożliwić nam dostęp do karetki, abyśmy mogli być w lepszej pozycji, aby pomóc obu poszkodowanym, mówiąc im, że tlen i sprzęt są w karetce i zgodzili się.

Najpierw przenieśliśmy kierowcę PSV van do karetki ponieważ był najbardziej ranny i przejawiał oznaki szoku. Z nikąd tłum, który był świadkiem wypadku drogowego, był wzburzony i zaczął krzyczeć i rzucać obelgami do tego stopnia, że ​​chciał wyciągnąć ofiarę z karetki i pobić go, dlatego nie pozostało nam nic innego, jak tylko pośpieszyć z naszym pacjent do szpitala. Tak jak chcieli, aby na pierwszą ofiarę przybyli inni z niewielkimi siniakami.

Podczas tego całego incydentu mój kolega i ja zachowaliśmy spokój na zewnątrz, mimo że bałem się na śmierć w środku i kontynuowaliśmy negocjacje z tłumem i sprawiali, że rozumieli, dlaczego podejmujemy świadomą decyzję. ”

 

Angy obserwatorzy na scenariuszu wypadku drogowego - Analiza

„Kiedy przybyli na scenę, było spokojnie i nie spodziewaliśmy się, że tłum się rozgniewa. Na scenie zdaliśmy sobie sprawę, że tłum był zły, ponieważ pierwsza ofiara (kierowca furgonetki) uderzyła w motocyklistów, a większość ludzi na scenie była motocyklistami i chcieli wziąć prawo we własne ręce.

Idealnie byłoby, gdyby druga ofiara wypadku drogowego nie została pozostawiona w tyle, ale nie mieliśmy wyboru i musieliśmy najpierw pomyśleć o naszym bezpieczeństwie i pierwszej. To była dość niezwykła decyzja, którą podjęliśmy, ponieważ zwykle, kiedy dochodzimy do sceny, pierwszą rzeczą, którą robimy, jest zwiększenie rozmiaru sceny, a następnie przekazanie informacji o wysyłce, jeśli potrzebujemy karetka zapasowa. Podczas oczekiwania na kopię zapasową przeprowadzana jest wstępna selekcja i ocena pacjenta, a kiedy przychodzi zapasowa karetka, najbardziej krytyczny pacjent zostaje ewakuowany przez tę karetkę, podczas gdy pierwsza karetka na miejscu pozostaje z innymi ofiarami.

W tym scenariuszu, nie mieliśmy szansy komunikowania się z wysyłką w odniesieniu do zapasowej karetki, z powodu rozgniewanego tłumu, dlatego nie przestrzegaliśmy sekwencji we właściwej kolejności. W rzeczywistości zajęliśmy tyle czasu, aby zaoferować początkową opiekę ofiarom, ponieważ mieliśmy zaledwie dwa lata, a wściekły tłum był na naszych szyja dlatego, gdy kontynuowaliśmy wstępną opiekę, również negocjowaliśmy z tłumem, ograniczając w ten sposób właściwe interwencje do wypadku. Z powodu braku koordynacji między wieloma agencjami, takiej jak policja, która w tym scenariuszu zwiększyłaby kontrolę nad tłumem, czuliśmy się niebezpieczni i wystraszeni, a zatem nie byliśmy w stanie zapewnić maksymalnej wydajności.

Połączenia dyspozytor powinien był zebrać więcej informacji od strony raportującej, aby uzyskać zrozumienie tego, co dzieje się w terenie, tak aby mógł on podjąć świadomą decyzję dotyczącą zaangażowania innych agencji, takich jak policja.

Kiedy dotarliśmy do szpitala o 10 kilka minut później i poinformowaliśmy dyspozytora o tym, co się stało, a dyspozytor wezwał policję i wysłał kolejną karetkę, aby sprawdzić drugiego pacjenta, którego zostawiliśmy. Zespół pogotowia ratunkowego zapewnił, że policja była na miejscu i ponownie spojrzeli na pacjenta, ale ponieważ był w porządku, nie przewieźli go do szpitala i wrócili do bazy.

W podsumowaniu, odpowiedź była w rozsypce z powodu hałaśliwego tłumu. Środki bezpieczeństwa nie zostały wprowadzone. Opieka nad ofiarami zostałaby zapewniona w celu zapewnienia systematycznej kontroli tłumu, działałoby to dobrze przy pomocy umundurowanej policji. Mimo to, zauważając, że byliśmy na miejscu tylko we dwoje i nie mieliśmy formalnego szkolenia w zakresie ograniczania ryzyka, całkiem dobrze radziliśmy sobie z zarządzaniem tłumem.
Ten incydent zmienił moją perspektywę edukowania społeczeństwa w sytuacjach awaryjnych, dlatego za każdym razem, gdy odpowiadam na takie rozmowy, staram się wyjaśnić tłumowi obowiązujące procedury i zaangażować ich do pomocy, gdy zdałem sobie sprawę, że kiedy pozwalasz tłumowi pomagać ci przy najmniejszych zadaniach na scenie uspokajają się. ”

 

#CRIMEFRIDAY - POKREWNE ARTYKUŁY

Gwałtowna i podejrzana reakcja na żal podczas badania w nagłych wypadkach

OHCA wśród pijanych przechodniów - sytuacja nadzwyczajna stała się gwałtowna

Ewakuacja medyczna w krytycznej sytuacji bezpieczeństwa

Może Ci się spodobać