Zasadzka w górach: gangi przestępcze narażają się na ryzyko działań ratowniczych

Bezpieczeństwo w ratownictwie medycznym jest obowiązkowe. Ale jest wiele sytuacji, w których agresje są trudne do uniknięcia. Karetka pogotowia! społeczność została uruchomiona w 2016, aby analizować różne sytuacje. Głównym celem jest bezpieczniejsza zmiana EMT i paramedyczna, dzięki lepszej wiedzy. Zacznij czytać, jest to historia #Crimefriday, aby dowiedzieć się, jak uratować swoje ciało, zespół i karetkę przed "złym dniem w biurze"!

W niektórych krajach świata dochodzi do wojen domowych, napięć i gangów przestępczych, które wywołują epizody agresji. W takich środowiskach działalność służby ratunkowe są naprawdę ograniczone, a czasami niebezpieczne.

Zebraliśmy następujące świadectwo ratownika medycznego w takich okolicznościach:

Meksyk 2014 - Centrala radiowa Czerwonego Krzyża wysyła wezwanie, prosząc o wsparcie odpowiadać strzelaniem na drodze z San Pedro do San Juanito. W tym miejsce, raport z Kwatera główna policji stwierdził, że grupa jednostek policyjnych 5 była zasadzka przez uzbrojoną grupę. Te konwoje zwykle patrolowały drogi, aby uniknąć napadów z powodu do niestabilnej sytuacji.

Telefoniczne wezwanie pochodziło z Centrum komunikacyjne od państwa Police. Centrum to znajduje się w stolicy, 200 km od podanej lokalizacji. Nie było inicjału Informacja o tym, ile ofiar było w lokalizacji lub jak rozwijały się wydarzenia. Brak informacji o sytuacji zagrożenia dla odpowiadający i nie ma pewności, że lokalizacja była bezpieczna.

Podana lokalizacja to 90 km od naszej bazy, ale dwie ambulanse znajdowały się 45 km w mniejszych miastach na drogach. Skontaktowali się z nimi bezpośrednio lokalni funkcjonariusze policji i poprosił o natychmiastowe wejście na miejsce zdarzenia. Nie dostarczono im więcej informacji. Te jednostki były podstawowa odpowiedź na pilne potrzeby tylko. Każdy z dwoma EMTJest.
Kierownik zespołu tych dwie karetki pogotowia Miałem okazję zadzwonić z informacją, że są w drodze, ale komunikacja została przerwana, gdy tylko sieć komórkowa była poza zasięgiem.

Po tym wezwaniu Karetki pogotowia 4 były gotowe do odlotu i czekali na instrukcje. Odjazd tych jednostek 4 został zamówiony, ale bez świateł i syren, dopóki nie dotarli do następnego miasta oddalonego o 45 km.

W strategicznych miejscach było kilka osób z karteli, które dostrzegły jakieś niecodzienne czynności i były gotowe, by zadzwonić do swoich szefów. Intencją było nie zwracać uwagi na ruchkaretki pogotowia.
I zajął piątą jednostkę wraz z sanitariusz/kierowca. W ten sposób starałem się zebrać jak najwięcej informacji, ale ze względu na różnice w systemach radiowych między policją a nami oraz brak połączenia z telefonami komórkowymi, nie było więcej informacji.
Sieć radiowa między karetkami także nie była dobra w górzystym terenie, który był miejscem tej zasadzki, więc pierwsze dwie jednostki nie były w stanie podać nam aktualizacji po przyjeździe.
W tej całej sytuacji miałem ochotę objechać konwój jednostek 4 do bazy w mieście, do którego zmierzali, ale postanowiłem inaczej.

Tymczasem centrala policji stanowej dzwoniła do naszej bazy, aby uzyskać więcej informacji, dając nam tylko wskazówkę, że sytuacja była naprawdę poważna i chaotyczna, ale brak informacji na temat ile osób było zaangażowanych, sytuacja w zakresie bezpieczeństwa lub czy była większa pomoc.
W tym momencie na scenie były dwie karetki pogotowia, cztery kolejne w drodze, około 20 do 25 km przed moją jednostką i brak informacji ile Jednostki policji.

Zanim dotarłem do miasta pośrodku drogi, otrzymałem telefon od lidera zespołu dwóch pierwszych jednostek, wracali z rannymi oficerami 7. Mieli dwóch poważniejszych pacjentów, po jednym w każdej jednostce, i byli eskortowani przez sześć jednostek policji, gdzie transportowano resztę rannych oficerów. Te jednostki policyjne są ciężarówkami, a ranni oficerowie zostali przetransportowani z tyłu.
Nadjeżdżający konwój miał przeprawić się z czterema oddziałami przede mną, więc polecono zawrócić, zatrzymać się na poboczu i przygotować się na przyjęcie pacjentów zgodnie z ocena stanu zdrowia rannych.

Karetka, na której byłem, została zatrzymana blokada policyjna około 10 km od punktu kontaktowego. Tam zostaliśmy poinformowani, że kilka pojazdów zmierzało na miejsce zdarzenia, ale żaden z nich nie został zidentyfikowany jako organ ścigania. Więc powiedziano nam, żebyśmy zostali i czekali na konwój karetek pogotowia.
Podczas oczekiwania kilka pojazdów zostało zauważonych, kierując się bezpośrednio do blokady i nakazano nam wyłączyć wszystkie światła. Funkcjonariusze policji ukryli się za karetką, gotowi i bardzo nerwowi.
Mój kolega i ja byliśmy w karetce pogotowia i nie mieliśmy żadnej szansy ani czasu, aby spróbować z niego wyjść. Moją jedyną nadzieją było to, że wielki Czerwony Krzyż namalowany w boku był szanowany i nie był wykorzystywany jako tarcza.

To było tylko kilka minut, ale dla mnie było jak zawsze, kiedy pojazdy były już bliżej, a policja była w stanie zidentyfikować ich jako część reagującej siły, znowu było spokojnie. Powód, dla którego nie zostali zidentyfikowani, był tą samą decyzją, której nie podjąłem użyj świateł i syren kiedy odeszli.
Do tego czasu sześć karetek przybyło do naszej lokalizacji (dwie z pierwszej odpowiedzi i cztery, które były przed nami) i powiedziano nam, że ostatni miał dwóch pacjentów, ale z drobnymi ranami. Więc nasza karetka była wolna i wzięliśmy ogon konwoju i zachowaliśmy funkcję jako jednostka dowodzenia.

Zostaliśmy eskortowani przez całą drogę do szpital, i przygotować się do przewiezienia do stolicy państwa, odległego o 100 km, do dwóch rannych oficerów.

Jedyna podjęta akcja polegała na unikaj zwracania uwagi, aby uniknąć wcześniejszego powiadomienia że byliśmy w drodze lub że jednostki miały przetransportować rannych iw ten sposób uniknąć drugiej zasadzki.
Głównym dylematem było odpowiadanie na wezwanie lub pozwolenie na samodzielne przetransportowanie rannych. Wiemy w tym czasie, że sanitariusz taktyczny został przydzielony do każdego oddziału patrolującego w odległych rejonach, ale nie byliśmy tego pewni. The standardowy protokół mandaty do oczekiwania na potwierdzenie, że zagrożenie dla personelu jest pod kontrolą, pomijam tę kolejność, aby podejść do niebezpiecznej sceny. Decyzja została podjęta ze względu na odległość, rodzaj terenu i świadomość, że brak natychmiastowej reakcji miał bezpośredni wpływ na możliwość przeżycia zranionych agentów.

Wiedziałem w tej chwili, że członkowie kartelu nie mają historii do ataku na ambulanse, ale nie ma na to żadnej gwarancji. Nie znałem powodu, który wywołał atak w pierwszej kolejności, a zatem nie było sposobu, aby dowiedzieć się, czy będą dalej atakować pozostałych oficerów. Podejmowałem decyzje w drodze. Zgodnie z informacjami, które mi przekazywano. I z dużą dozą wiary, że nasza neutralność była szanowana.
Wszyscy pracownicy zachowują się profesjonalnie, reagując poprawnie na każde podane wskazanie. Nawet wiedząc, że naruszamy protokół, zrozumieli, że odpowiedzialność została podjęta przeze mnie i żadne konsekwencje dyscyplinarne nie będą miały dla nich miejsca.

Każda jednostka sprawdzała otoczenie po drodze i dawała informację zwrotną o każdym nietypowym wydarzeniu, utrzymywała bliską odległość i nie traciła w każdej chwili kontaktu wzrokowego. The szpital otrzymał informacje w czasie transportu i był przygotowany na przyjęcie rannych policjantów. Obszar tego szpitala był zabezpieczony przez policję.
Jednostki zareagowały na najlepsze dostępne w danym momencie informacje, ale były znacznie powyżej rozsądnego ryzyka. Ponieważ informacje o scenie były rzadkie, analiza ryzyka była słaba.
Komunikacja z naszą bazą była ciągła i często aktualizowana. W czasie, gdy byliśmy na trasie przygotowywaliśmy odpowiedź na kopię zapasową. W naszym rozdziale nie ma wsparcia psychologicznego. Tylko odprawa i sesja analiza incydentu.
Nawet gdy uczestniczyliśmy w strzelaninach z wieloma ofiarami w przeszłości, zawsze znajdowaliśmy się w bezpiecznym miejscu, chronionym przez organy ścigania lub personel wojskowy.

Nie ma specjalnego szkolenia, aby poradzić sobie z takimi sytuacjami przy mniejszej ilości informacji, braku komunikacji i wysokiego ryzyka dla personelu. Podejmowanie decyzji odbywało się w oparciu o doświadczenie bardziej niż szkolenie.
Potencjalne przyszłe konsekwencje incydentu dla dostępu i bezpieczeństwa
Opóźnienie spowodowane było brakiem zasobów bliżej sceny, główną przyczyną była normalna usługa pogotowia dostarczona do miasta, ponieważ większość zasobów została wysłana na ten incydent. Na szczęście nie było mowy o burżuazji.
Jakość usługi była zgodna z rodzajem usługi, wysłano wystarczającą ilość zasobów, aby zadbać o liczbę ofiar, część techniczna została dostarczona sprawnie.

Żaden personel nie opuścił organizacji z powodu tego incydentu, jednak ograniczył on plany na przyszłość Czerwony Krzyż miał dla tego obszaru. Rozdzielono rozdział pomocniczy, a plan został wstrzymany, dopóki obszar ten nie zostanie uznany za bezpieczny dla służb ratowniczych. Ta decyzja dotyczy tysięcy ludzi żyjących i podróżujących w obszarze, który wciąż jest niestabilny. Nie ma prawdziwej afektacji, ani dobra ani zła, dla aktorów incydentu. Niemniej jednak dostarczył nam bardziej przejrzysty obraz tego, jak obszar jest kontrolowany i jakie sojusze i rywalizacje znajdują się w tej strefie państwa. Ta informacja może być wykorzystana w przyszłych incydentach.

Rzeczywiste konsekwencje tego incydentu były więcej szkoleń w zakresie bezpiecznego dostępu, wzmocnienie samoobrony na miejscu zdarzenia, lepsza komunikacja z organami ścigania. Ale te szkolenia i poprawione protokoły są głównie skoncentrowane obszary miejskienie samotne drogi w szczerym polu. I w większości oparte na szacunku dla identyfikacji instytucji.
Nasi dyspozytorzy zostali również przeszkoleni, aby uzyskać więcej informacji, szukać alternatywnych sposobów zdobywania informacji, a także dostarczania informacji.

Komunikacja z władzami jest trudna, co najmniej od czasu każdego 3 lat na miejscu i od 6 lat, zmieniły się szefy departamentów. I cały ten proces musi się zacząć od nowa. W jednej na jednej lub na ulicy łatwo jest zidentyfikować i skoordynować, ale jeśli procedury nie są tymi, które są promowane przez najwyższych urzędników lub jeśli nie ma zrozumienia, w jaki sposób te procedury pomagają w ochronie personelu, są trudne do wdrożenia im.

Nawet jeśli nie było fizycznego kontaktu między osobami reagującymi a grupą kartelu, która atakowała konwój policyjny, zagrożenie zawsze istniało i za każdym razem otrzymywaliśmy wezwanie do incydentu z użyciem przemocy, nawet jeśli nie było żadnej broni palnej. zaangażowane lub przynajmniej nie zgłoszone. Czas reakcji na te incydenty stał się najgorszy, a jakość usług dla ofiar również ucierpiała.

Zanim skończyłem ostatnią recenzję, dwa EMT zostały zranione przez broń palną w dwóch incydentach w kraju. Żadne z nich nie ryzykuje życia, ale jest wyraźnym sygnałem, że usługa jest zagrożona w takich sytuacjach.

 

PRZECZYTAJ CAŁKOWITE SPRAWOZDANIE PIENIĘDZY!

Może Ci się spodobać