HEMS i SAR: czy lekarstwo w ambulansie lotniczym usprawni misje ratownicze za pomocą śmigłowców?

Zbyt wiele różnych helikopterów i zbyt mało uwagi na potrzeby świata opieki zdrowotnej. Taki był cel REMOTE, kongresu dotyczącego transportu pacjentów na śmigłowcach (HEMS i SAR) zorganizowanego w Vergiate we Włoszech. Bardzo ważne spotkanie, które rozstrzygnęło wiele ważnych kwestii potrzeb karetek lotniczych na całym świecie.

W 2018 roku SIAARTI we współpracy z Leonardo Helicopters zorganizował kongres REMOTE w celu uwrażliwienia i podniesienia świadomości na temat anteny ambulans (HEMS i SAR) potrzeb świata. Zgromadzili ponad 600 lekarzy z całego świata. Medycyna zastosowana w technologii może pomóc najważniejszym firmom lotniczym w budowie, a nawet większej liczbie samolotów eksploatacyjnych, aby ratować życie pacjentów.

 

ZDALNY Kongres dla HEMS - Ratowanie życia nie jest „prośbą”

Ratowanie życia wymaga ciągłych badań, ulepszania rozwiązań i technologii. Cel SIAARTI i Leonardo Helicopters był bardzo jasny: zgromadzić lekarzy, medyków, ratowników medycznych i pielęgniarki i zaangażować ich w podróż po świecie HEMS, patrząc na jego przyszłość.

 

Na tym właśnie koncentrujemy się: dzisiaj karetki powietrzne są badane w celu transportu ludzi, a rzeczy i każdy producent dostosowuje kształt i typ do swoich potrzeb. Przykład? Wystawienie ratunkowej AW189 dla służby HEMS w Japonii, AW139 włoskiej straży przybrzeżnej, nowej AW169 dla Babcock, małego jednosilnikowego AW119 i AW609 do specjalnego ratownictwa, w hangarze Leonarda w Vergiate.

W części zewnętrznej scena była utrzymywana przez HH139 dla włoskich sił powietrznych, z obecnością NH-90 armii włoskiej, używanego do ratownictwa pozaszpitalnego na polach taktycznych.

 

Samolot pomyślał o HEMS i SAR, a nie o HEMS i SAR, który stał się samolotem. Jaka jest różnica?

Armia włoska, medevac o strukturze wojskowej. Jest to inny świat pod względem potrzeb i usług, ale również w tym zakresie standardy są bardziej użyteczne.

Aby stworzyć helikopter jako mobilny oddział intensywnej opieki medycznej, który leci do pacjenta, aby zapewnić najlepsze leczenie, samoloty należy myśleć inaczej. Odpowiedź nadeszła właśnie podczas kongresu ZDALNEGO, podczas którego SIAARTI i Leonardo Helicopters podkreślili wszystkim najważniejszym towarzystwom naukowym, jak ważne jest określenie rzeczywistego obowiązku HEMS ułatwiania akcji ratowniczych. 600 specjalistów zebrało się przy stole, aby omówić tę osobliwość.

„Około 30 lat temu nie można było sobie wyobrazić pozaszpitalnej oceny ultrasonograficznej”, wyjaśnia dr Maurizio Menarini, kierownik projektu SIAARTI i dyrektor oddziału anestezjologii i resuscytacji w szpitalu Maggiore w Bolonii.

„Dzisiaj E-FAST podróżuje z lekarzem pogotowia ratunkowego. Inne praktyki, takie jak ECMO, lądują w warunkach pozaszpitalnych i musimy znaleźć sposób, aby określić, które praktyki są najlepsze dla pogotowia śmigłowców, aby zagwarantować najwyższą zdolność i wydajność zespołowi ratowniczemu w sytuacjach awaryjnych. Musimy zbudować prawidłową i uznaną odpowiedź, ponieważ pacjent musi zostać jak najszybciej uratowany z najlepszą dostępną jakością.

Dziś lekarz musi mieć możliwość jak najszybszego przewidzenia wszystkich niezbędnych manewrów ratujących życie pacjenta, takich jak uciśnięcia, FAST, intubacja, EKG i tak dalej. Kiedy urazowy pacjent dotrze na ostry dyżur, zostanie natychmiast przyjęty na salę operacyjną, ponieważ egzaminy zostały już wykonane podczas lotu lub na ostrym dyżurze ”.

 

Co jeszcze może poprawić wydajność HEMS i SAR?

Maurizio Menarini, dyrektor Departamentu Anestezji i Resuscytacji w Szpitalu Maggiore w Bolonii.

W tym momencie Leonardo przedstawił swoją wiedzę i sposoby projektu. Luca Tonini, kierownik sprzedaży Leonardo Helicopters, powiedział: „Dziękuję Gianowi Piero Cutillo, Prezydentowi Leonardo Helicopter Division, że uwierzył w ten projekt skoncentrowany na współpracy z lekarzami. Zawsze myśleliśmy o transporcie, ale teraz pracujemy nad zupełnie nową koncepcją. Włączyliśmy SIAARTI, AROOI EMAC, CNSAS i Czerwony Krzyż Boloński, który gości symulator kabiny AW169 i nie tylko: wkrótce będzie dostępny na Uniwersytecie w Mediolanie. Zbudujemy karetkę powietrzną przyszłości, będzie ona odpowiednia dla potrzeb pacjentów, zwykłych ludzi, którzy muszą być ratowani na całym świecie z taką samą troską.

 

Luca Tonini, Leonardo Helicopters

REMOTE to nie tylko to, to międzynarodowe wydarzenie, które pozwala na ewolucję karetek lotniczych na doskonałym poziomie. Dziś skupiamy wszystkich ekspertów medycznych na naszej planecie, ponieważ jest to idealny punkt wyjścia do zjednoczenia. Leonardo jest rodzajem kleju do tej ewolucji, do tego helikoptera, który zostanie zbudowany wokół pacjenta. Jako inżynierowie możemy tłumaczyć to, co lekarze uznają za fundamentalne, aby śmigłowiec ratunkowy mógł przetrwać dla pacjentów aż do przybycia do szpitala. ”

 

HEMS i SAR. To jest poprawa, ale co z kosztami?

To międzynarodowy projekt z ambitnym celem. Oczywiście musimy wziąć pod uwagę finansowe i społeczne punkty widzenia. Ile może budować tak zaawansowany i szczegółowy system? Jak bardzo wpłynęłoby to ekonomicznie na rozwój tego rodzaju latającego mobilnego oddziału intensywnej terapii?

„Koszt zmienia się w zależności od jakości -

Gian Piero Cutillo, MD oddziału śmigłowców Leonardo.

Menarini wyjaśnia - a jeśli uda nam się ulepszyć system w określonym zakresie wydajności, będziemy mogli oszczędzić, ponieważ ergonomia systemów ma fundamentalne znaczenie. Gdy urządzenie medyczne osiągnie taki rozwój, aby móc go stosować również w warunkach pozaszpitalnych, możemy obliczyć analizę kosztów i korzyści. ”

Po wszystkich tego typu projektach pomagają obniżyć koszty prognozowania karetek pogotowia lotniczego: „Ponieważ wiemy, na co zwrócić największą uwagę, jak poprawić bezpieczeństwo i jakość, możemy również usprawnić pracę nad żywotnością samolotu. Wibracje, konstrukcje, zakres użytkowania to normy, które muszą zostać ustalone w trakcie projektu i będą obowiązywać przez 20 lub 30 lat. Dlatego jeśli uda nam się wprowadzić zmiany i projekty strukturalne, możemy obniżyć koszty projektowania i certyfikacji. Wsparcie lekarzy w tym sensie jest niezbędne, aby dać nam metodę i ważne dziedzictwo dostępne dla każdego. ”

Jeśli odrodzimy się w tym projekcie odwagą, ambicją i cnotą, naprawdę będziemy dysponować pierwszymi zaawansowanymi protokołami medycznymi do ratowania śmigłowców, które będą miały zastosowanie na poziomie międzynarodowym.

 

PRZECZYTAJ TAKŻE

Search and Rescue w Wielkiej Brytanii, druga faza umowy prywatyzacyjnej SAR

Aktualizacje szybkiej intubacji sekwencji z australijskiego HEMS

Składane drony do operacji SAR? Pomysł pochodzi z Zurychu

HEMS - Ratunek przy pomocy JRCC z Północnej Norwegii

 

 

LITERATURA

SIAARTI

Helikoptery Leonardo

Może Ci się spodobać