Młody Strażak jest bliski śmierci za raka. Zobacz, jak jego koledzy honorują go

We wtorek wieczorem gwardia honorowa Brandweera Oost-Sourburga powitała Dennisa, śmiertelnie chorego strażaka rakowego.

Jedną z najstraszniejszych rzeczy na ziemi jest to, że młody nie przeżyje swojego rodzica

To dramatyczna chwila, a 35-letni strażak Dennis Kooger odkrył ten dramat zaledwie tydzień temu. Powiedziano mu, że śmiertelnie chory rak nie może zostać usunięty przez jego organizm. Zwróć uwagę, że młody ojciec i strażak nie żyje już długo w szoku całej społeczności. Dennis był członkiem lokalnej Straży Pożarnej Brandweer Oost-Sourburg. Wszyscy jego towarzysze decydują się odwiedzić go w szpitalu i wesprzeć rodzinę Dennisa w tej strasznej chwili.

Podczas rozmowy ze swoim dowódcą Dennis miał też czas na zabawę. Nie był pewien, czy chce hołdu od remizy podczas pogrzebu, „bo tego nie zobaczę”. Czarny humor, o którym nie zapomniał dowódca Mark de Feijter. 24 godziny później 120 strażaków i wolontariuszy z grupy, w której Dennis służył w swoim życiu, wyszło przed dom. Dennis odbył ostatnią podróż ze swoją rodziną dzięki operacji Wish Ambulans Fundacja. Dennis spędził dzień z rodziną w Efteling w Holandii. Pod koniec podróży karetka nie wróciła do szpitala, ale przybyła przed Dennis House. We wtorek wieczorem Dennisa przywitała straż honorowa Brandweer Oost-Sourburg. Mówi tylko: „Myślę, że nie mamy wystarczająco piwa w kuchni”. Karetka przejechała przez długą listę oklasków ze strony kolegów.

Dziś odejdzie Dennis Kooger. On jest jedynym strażakiem, który miał możliwość przyjrzenia się swojej gwardii honorowej. W rzeczywistości jego koledzy docierają do darowizn na rzecz Wish Ambulance Foundation.

 

 

 

 

Może Ci się spodobać