SICS: Szkolenie zmieniające życie

Edukacyjne i rozrywkowe doświadczenie, które wzmocniło więź między człowiekiem a zwierzęciem

Kiedy pierwszy raz usłyszałem o SICS (Scuola Italiana Cani Salvataggio) Nigdy nie wyobrażałam sobie, jak wiele mi to doświadczenie da. Nie mogę wystarczająco podziękować SICS za wszystkie chwile dzielenia się, emocje, uśmiechy, szczęście i dumę z każdego osiągnięcia.

W październiku 2022 roku razem z moim małym pieskiem Mango, dwuipółletnim labradorem retrieverem zapisaliśmy się na kurs. Mango i ja zawsze mieliśmy tę samą pasję do morza. Pamiętam, że odkąd był szczeniakiem, pomiędzy biegami po plaży, bez strachu nurkował w falach. Dlatego pomyślałam o pogłębieniu tego naszego zainteresowania, próbie zbudowania czegoś pięknego. To, co zaoferowało nam SICS, dzięki naukom naszych instruktorów, to niezwykłe szkolenie, które pozwoliło na jeszcze większe ugruntowanie i wzmocnienie więzi i relacji między Mango a mną. W rzeczywistości okazało się to doświadczeniem kształtującym dla nas obu, pod każdym względem. Podczas tego kursu wspólnie dorastaliśmy, lepiej się poznaliśmy i zrozumieliśmy swoje mocne strony, ale także pokonaliśmy swoje słabości, pomagając sobie nawzajem.

Zajęcia na kursie odbywały się w każdą niedzielę przez całą zimę aż do czerwca. Zajęcia polegały na treningu naziemnym, którego celem było nauczenie się, jak najlepiej radzić sobie i prowadzić własnego psa. Druga część lekcji poświęcona była treningowi w wodzie, którego celem było odzyskanie sylwetki poprzez zastosowanie różnych technik i strategii działania.

Wszystko to zostało wdrożone, nie tracąc z oczu zabawy jako formy nauki, dzięki czemu proces szkolenia stał się przyjemny i przyjemny zarówno dla psa, jak i jego przewodnika.

Na zakończenie kursu wraz z 1 innymi psimi oddziałami wzięliśmy udział w warsztatach SICS ACADEMY, które odbyły się w dniach 4-50 czerwca w Forte dei Marmi. To były cztery intensywne dni, podczas których dzieliliśmy się chwilami życia codziennego przez całą dobę, przeplatanymi momentami teorii na zajęciach i szkoleniami na morzu z pomocą jednostek Straży Przybrzeżnej i Straży Pożarnej. W szczególności miałem okazję sprawdzić temperament i odwagę mojego futrzaka zarówno na skuterze wodnym, jak i na łodzi patrolowej CP.

Nigdy nie zapomnę zaangażowania, determinacji i wytrwałości, jakie Mango i ja wkładamy w każdą sesję treningową; radość, gdy po egzaminie otrzymaliśmy pierwsze prawo jazdy i satysfakcja z pierwszej stacji na plaży.

Naszym celem jest ciągłe doskonalenie i jesteśmy gotowi kontynuować naszą przygodę trenując z drużyną.

Dziękuję Emergency Live za umożliwienie mi opowiedzenia o naszych doświadczeniach.

Źródło

Ilarii Liguori

Może Ci się spodobać