Liberia: Ebola przeżyła najprawdopodobniej źródło nowej epidemii
Monrovia, Liberia | AFP | Środa 7 / 15 / 2015 - 20: 30 GMT
przez Zoom DOSSO
Odrodzenie wirusa Ebola w Liberii prawdopodobnie miało źródło w ocalałym jeszcze nosicielu wirusa, naukowcy poinformowali w środę, że kraj ogłosił drugą śmierć w nowym wybuchu.
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) stwierdziła, że sekwencja genetyczna wirusa pobranego od ofiary 17-roku w centrum pierwszych przypadków przez trzy miesiące nie pasowała do wariantów krążących w sąsiedniej Gwinei lub Sierra Leone.
„Pochodzenie klastra spraw jest nadal badane”, podała agencja w swoim najnowszym raporcie o epidemii, która zabiła więcej niż 11,250 w trzech krajach.
„Wstępne dowody z sekwencjonowania genomowego zdecydowanie sugerują, że najbardziej prawdopodobnym źródłem transmisji jest ponowne pojawienie się wirusa u ocalałego w Liberii”.
Kraj został uznany za wolny od transmisji w maju 9, sześć tygodni po pogrzebie Ruth Tugbah, 44-letniego sprzedawcy owoców, który uważa się, że zaraził się nim przez seks ze swoim chłopakiem, który przeżył Ebolę.
W ostatnich dwóch tygodniach pojawiło się nowe skupisko sześciu przypadków, ponieważ 17-year-old testował pozytywny wynik po jego śmierci w nadmorskim hrabstwie Margibi.
Źródło nowego wybuchu było tajemnicą, a liberyjscy eksperci od zdrowia rozważali kilka hipotez, w tym, że zaraził się wirusem za granicą lub z ciała martwego psa, którego gotował i jadł.
Liberyjskie władze sanitarne ogłosiły w środę, że zmarł drugi pacjent po odrodzeniu, pierwszy przypadek odnotowany w stolicy, Monrowii.
„Ebola nie ogranicza się już do okręgu Margibi. Zgłoszono przypadek w Monrowii, ale zgłoszono, że wygasł ”- powiedział w państwowym radiu naczelny medyk Francis Karteh.
„Sprawa została przeniesiona w krytycznym stanie do (jednostki leczenia Ebola), a później zmarła.”
- Ebola utrzymuje się u ocalałych -
Raport WHO nie wspomniał o drugiej śmierci, ale potwierdził, że „jeden z przypadków odnotowanych w ciągu tygodnia do lipca 12 miał początek objawów w domu kwarantanny w hrabstwie Montserrado, niedaleko stolicy, Monrowii”.
Mężczyzna, pracownik służby zdrowia, był monitorowany jako znany kontakt jednego z poprzednich przypadków, ale ukrył swoją chorobę przed władzami, przyjmując leki obniżające jego temperaturę, powiedział Karteh.
Najgorsza na świecie epidemia Eboli rozprzestrzeniła się w Liberii z Gwinei w marcu 2014, zabijając więcej niż Liberianów 4,800 w ciągu roku.
Testy na 17-year-old wykazały, że wariant, który go zabił był genetycznie podobny do wybuchu 2014, według WHO.
Naukowcy wykazali już, że ebola może utrzymywać się w nasieniu przez kilka miesięcy po tym, jak pacjent zostanie uznany za zdrowego, a wirus został wykryty w oku pacjenta miesiąc po zniknięciu z jego krwi.
Ian Crozier, amerykański lekarz, został zdiagnozowany w Eboli we wrześniu 2014 podczas pracy w Sierra Leone i został wysłany do jednostki Ebola w Atlancie w stanie Georgia.
Opuścił szpital w październiku, kiedy Ebola nie wykryto już we krwi, ale dwa miesiące później stwierdzono, że płyn z zapalonego oka zawiera wirusa, jak podaje New England Journal of Medicine.
Oprócz problemów z widzeniem i obrzękiem, jego tęczówka zmieniła kolor, przechodząc z niebieskiego na zielony 10 dni po wykryciu pierwszych objawów.
Według danych WHO - 30 w Gwinei, trzech w Liberii i 13 w Sierra Leone, w 14 potwierdzono przypadki Eboli zgłoszone w tygodniu do niedzieli.
Po raz pierwszy od miesięcy większość przypadków odnotowano w Konakrach i Freetown, stolicach Gwinei i Sierra Leone, podała agencja.
zd-ft / rob
© 1994-2015 Agence France-Presse
od ReliefWeb Headlines http://bit.ly/1HOoi2l
przez IFTTT