Mój wybuch w Turcji, setki pracowników są uwięzione

(Reuters) - Ratownicy pociągnął więcej martwych i rannych od kopalnia Węgla w zachodniej Turcji w środę więcej niż 12 godziny po eksplozja, przynosząc śmiertelne żniwo do 201 w narodzie najgorsza katastrofa górnicza przez dekady.

Setki więcej było nadal zadać kłamved być uwięziony w kopalni w Soma, około 120 km (75 mil) na północny wschód od nadmorskiego miasta Morza Egejskiego Izmir. Eksplozja, która spowodowała pożar, nastąpiła krótko po włączeniu 3 pm (1200 GMT) Wtorek.

„Obawiamy się, że liczba ofiar śmiertelnych wzrośnie… Muszę powiedzieć, że nasze nadzieje zmniejszają się pod względem działań ratunkowych”, minister energii Taner Yildiz powiedział dziennikarzom na miejscu zdarzenia.

Koledzy mówili, że ogień nadal płonie pod ziemią, utrudniając operację. Nad terenem wisiał kłąb dymu.

Ratownicy pompowali tlen do kopalni, aby utrzymać przy życiu tych uwięzionych przez ogień, jak tysiące członków rodziny i współpracowników zgromadzonych przed miejskim szpitalem. Wielu zmarłych doznało zatrucia tlenkiem węgla, powiedział Yildiz.

Minister energetyki ostrzegł we wtorek późno pracownicy 787 był w kopalnia w czasie podmuch, uważa się, że zostały spowodowane przez usterka elektryczna.

Trochę 80 osób były wyciągnięty rannych, w tym kilku ratowników, z których czterech zostało poważnie rannych.

 

NIEPEWNOŚĆ WIADOMOŚCI - Eksplozja miała miejsce podczas zmiany zmian, co oznacza, że ​​nie było pewności co do dokładnej liczby górników wciąż uwięzionych w środku, chociaż turecka agencja ds. Zarządzania katastrofami (AFAD) podała tę liczbę więcej niż 200 późno we wtorek.

Zimny ​​magazyn, zwykle wykorzystywany na żywność i wózki z zamrażarką, służył jako prowizoryczne kostnice, ponieważ obiekty szpitalne były przepełnione. Personel medyczny z przerwami wynurzał się ze szpitala, aby przeczytać nazwiska ocalałych traktowanych w środku, z rodzinami i współpracownikami domagającymi się informacji.

Zwoływano zespoły psychiatrów, aby pomagać rodzinom ofiar. Paramilitarna policja strzegła wejścia do kopalni, aby utrzymać strapionych krewnych w bezpiecznej odległości od akcji ratowniczej.

 

CZYTAJ WIĘCEJ NA REUTERS 

Może Ci się spodobać