PARIS - W okolicach 9pm Champs Élysées były świadkami gwałtownej strzelaniny. Mężczyzna podjechał samochodem do zaparkowanej furgonetki policyjnej, która patrolowała okolicę. Wysiadł z samochodu i otworzył ogień do oficerów w furgonetce, zabijając jednego z nich. Pozostali dwaj policjanci zostali ranni, a napastnik został zastrzelony.

Prezydent Francji François Hollande powiedział, że atak na Champs Élysées był atakiem terrorystycznym i obiecał więcej służb bezpieczeństwa, które zapewnią bezpieczeństwo w czasie wyborów prezydenckich. W piątek zwołał posiedzenie rady obrony na 8 rano.

Państwo Islamskie przyznało się do ataku w oświadczeniu agencji propagandy grupy jihadi Amaq. Według AFP oświadczenie mówiło, że atakujący był jedną z "belgijskich" grup terrorystycznych.