Aligator przeciąga dziecko w wieku 2 do wody w Grand Floridian Resort Disneya

Stało się to w Orange Country na Florydzie we wtorek wieczorem, ZA 2-letni chłopiec został zaatakowany i wciągnięty do wody przez aligatora na brzegu Disney's Grand Floridian Resort & Spa. Nadal go nie było w środę rano

Orange County szeryfa Jerry'ego Demingsa zapewnia, że ​​ratownicy od wielu godzin aktywnie szukali dziecka w Lagunie Siedmiu Mórz, ale go nie znaleźli. Następnie twierdził, że mieli nadzieję znaleźć go przed świtem.

Demings powiedział:

„Jako ojciec, jako dziadek, mamy nadzieję na najlepsze w tych okolicznościach, ale na podstawie mojego 35-letniego doświadczenia w organach ścigania wiemy, że mamy przed sobą pewne wyzwania”.

Pięcioosobowa rodzina z Nebraski odpoczywała na brzegu, kiedy aligator zaatakował chłopca. Ojciec wszedł do wody i próbował wyciągnąć dziecko z aligatora, ale bezskutecznie. Miał zadrapania na rękach po męce.

Pobliski ratownik został zaalarmowany przez rodziców, a urzędnicy oszacowali, że ma od czterech do siedmiu stóp długości.

Jak powiedziała rzeczniczka Biura Szeryfa Rose Silva Doniesienie wstępne wszedł do urzędników we wtorek o 9:16.

Posłowie zamknęli teren i okolice 50 członków Reedy Creek Fire Rescue, Orange County i Florida Fish and Wildlife urzędników połączyły siły w poszukiwaniu dziecka i aligatora.

W okolicy nie ma znaków ostrzegających przed aligatorami, ale są wywieszone ostrzeżenia przed pływaniem w sztucznym jeziorze.

Grand Floridian to ekskluzywny luksusowy ośrodek należący do Disneya. Jest to jeden z trzech hoteli na linii kolejki jednoszynowej, zaledwie jeden przystanek od Magic Kingdom Park. Urzędnik Disneya powiedział, że byli „zdruzgotani” tym wydarzeniem.

Czytaj więcej

Może Ci się spodobać