Bądź wybawcą w Syrii, najbardziej niebezpiecznej pracy na świecie

Czy na polu bitwy jest coś bardziej niebezpiecznego niż oszczędzanie na żywo? Nie, a Bryan Schatz opisuje życie, jakiego doświadczają białe hełmy, grupa źle wyposażonych ochotników cywilnych. W Schatz dla mężczyzn opisz szkolenie, które Syryjska Elite Rescue Force robi codziennie, aby pomóc ratować syryjczyków na pierwszej linii.

Pocenie się w upale 104 w Adanie w Turcji, byłego brytyjskiego oficera piechoty James Le Mesurier trenuje grupę przeciętnych Syryjczyków, którzy zostaną członkami finansowanego ze środków USA Obrona cywilna Syrii (SCD) zespół, elitarna załoga gotowych do walki służb ratowniczych. Jest wrzesień i wśród zamieszania kampanii bombowych prezydenta Bashara al-Assada przeciwko frakcjom rebeliantów i nalotów USA na ISIS, zespoły SCD z 25-man pracują nad ratowaniem życia cywilów. Zadaniem Le Mesuriera jest przygotowanie ich - poprzez odtworzenie miejskiej strefy wojny w centrum szkoleniowym SCD w pobliżu granicy z Syrią. „Pozyskaliśmy wszystkie materiały, aby były dokładnie takie, jakie można znaleźć w Aleppo”, mówi, nie zapalony papieros zwisający z jego ust, gdy stoi obok połamanego betonu i poskręcanego metalu. „Jeśli nie zginiesz w wybuchu, możesz zostać uwięziony, a następnie umrzeć z powodu odwodnienia, wykrwawienia lub niewydolności narządów w godzinach 72.” Le Mesurier, 43, zapala się: „Syria. To Mount Everest stref wojennych - absolutny koszmar.

Aby pomóc uratować Syryjczyków na pierwszej linii frontu, USA sfinansowały do ​​tej pory 13 milionów dolarów w ramach pomocy humanitarnej dla zespołów obrony cywilnej, takich jak SCD. „To jedna z najważniejszych rzeczy, które możemy zrobić, aby zwiększyć skuteczność i legitymizację władz cywilnych na wyzwolonych obszarach Syrii” - mówi Mark Ward, urzędnik Departamentu Stanu w USA, kierujący zespołem pomocy rządu Syrii w USA. „Umożliwia syryjskim cywilom zrobienie czegoś namacalnego w obliczu okrucieństw reżimu. Nie ma nic, co łączy społeczność bardziej niż wysiłki na rzecz ratowania ludzi. ”

Gdy słońce pełznie nad głową, stażyści Le Mesuriera rozpoczynają swoją misję dnia: włamać się do betonu i uratować dziecko. Jako założyciel organizacji non-profit Mayday Rescue, Le Mesurier gości grupy syryjskich obrońców cywilnych — byłych piekarzy, krawców, studentów i sprzedawców lodów; Nazywa ich „zwykłymi kolesiami” – w centrum szkoleniowym, gdzie uczą się, jak drążyć tunele w zawalonych budynkach, gasić pożary, łuskać złamane kości udowe, leczyć dziury po kulach i opaska zaciskająca brakujące kończyny.

 

PRZECZYTAJ WIĘCEJ NA MĘSKIM CZASOPISMA

Może Ci się spodobać