Gaza, dziecko, które przylgnęło do sanitariusza

Belal Dabour to niedawno ukończył studia doktoranckie z Gazy w Palestynie. On bloguje w belalmd.wordpress.com


Czwartkowa noc, 17 lipca, była najcięższa, odkąd Izraelskie bombardowanie Gazy rozpoczęło się prawie dwa tygodnie temu.

Dziesiątki ludzi przybyło do szpitala al-Shifa w Gazie, gdzie byłem tej nocy na zmianie. Niektórzy przybyli rozdarci na kawałki, niektórzy ścięci, niektórzy oszpeceni nie do poznania, chociaż wciąż żyli i oddychali.

(Ten blog został pierwotnie opublikowany na Electronic Intifada na 20 lipca 2014)

Pozornie bezkrytyczny ogień artyleryjski, nowy element ataku Izraela, spowodował ogromne straty dla ludności cywilnej.

Personel medyczny miał szczęście, aby uzyskać przerwę krótszą niż pół godziny. Niektórzy spędzali go obserwując rozbłyski i bomby, które Izrael pada na wschodnich dzielnicach Gazy, podczas gdy inne uzupełniają się kawą lub kładą się na kilka chwil. Względny spokój nie trwał długo. Około godziny 3 nad ranem na lotnisku przybyło około ośmiu lub dziewięciu ofiar izba pogotowia wszystko na raz. Jako ostatnia przyszło czworo rodzeństwa — dwoje z nich to małe dzieci, oboje około trzech lat, ze stosunkowo powierzchownymi ranami. Ale było jasne, że wyciągnięto ich spod gruzów, a ich twarze i ubrania były pokryte brudem i kurzem.
Tkura była starszym z czworga rodzeństwa, chłopcem w jego wczesnych nastolatkach. Jego głowa i twarz były pokryte krwią, a on przyciskał szmatę do głowy, by wstrzymać przepływ. Ale skupił się na czymś innym: "Uratuj mojego młodszego brata!", Krzyczał.

Ostatnim przybyłym był jego brat, dziecko z powyższego zdjęcia, które krążyło po całym świecie.

"Chcę mojego ojca!"

Został porwany przez sanitariusz i natychmiast rzucił się na oddział intensywnej terapii, który znajduje się tuż obok ER. Przylgnął do ratownika i wołał: „Chcę mego ojca, przyprowadź mi mego ojca!”, Aż musiał zostać zmuszony do odejścia.

Gdy stałem, wyczulony na polecenia, grupa czterech personelu medycznego natychmiast zaczęła leczyć chłopca. Ale ciągle kopał, krzyczał i wzywał ojca.

(Ten blog został pierwotnie opublikowany na Electronic Intifada na 20 lipca 2014)

Jego rany były poważne: rana po lewej stronie głowy, która mogła wskazywać na złamanie czaszki i duży odłamek w jego szyja. Kolejny kawałek odłamków wbił mu się w klatkę piersiową, a trzeci w brzuch. Na całym jego ciele było wiele mniejszych ran.

Trzeba było podjąć natychmiastowe działania, by uratować mu życie; był uspokojony, więc medycy mogli zabrać się do pracy.

Po dokładnym zbadaniu ran okazało się, że eksplozja z rundy artylerii wyrzuciła latające małe kawałki kamienia ze ścian jego domu i że niektóre z jego ran zostały spowodowane przez te pociski o dużej prędkości.

 

Miał ogromne szczęście: uraz jego szyi był zaledwie o cal od głównej arterii, uraz w klatce piersiowej przenikał przez całą drogę, ale nie przebił sobie płuca, a jego brzuch uderzył odłamek, który właśnie minął mu jelito.
Szczęście

Udało mu się wielu ludziom tej nocy.

Lekarze wykonali bohaterskie działania w niezwykle krótkim czasie, a życie małego chłopca zostało uratowane.

Tymczasem w izbie przyjęć starszy brat został zszyta, a młodsze dwoje rodzeństwa zostało umyte i dokładnie zbadane pod kątem ewentualnych ukrytych urazów.

W jakiś sposób, pomimo horroru i bólu, spali. Nie wiem, jak oni to zrobili, ale czułem zazdrość i wdzięczność za Boże miłosierdzie, które znalazło drogę do nich.

Ich brat z najpoważniejszymi ranami prawie na pewno przetrwa, ale z wieloma bliznami i trudnym okresem powrotu do zdrowia, zarówno fizycznym, jak i psychicznym.

Zbyt wiele ofiar przyszło tamtej nocy, zbyt wiele, abym mógł otrzymać imię tego chłopca, wiedzieć, czy połączył się z ojcem, czy nawet z tym, co stało się z resztą jego rodziny.

Ale wiem na pewno jedną rzecz, że setki dzieci tak samo jak on doznały podobnych lub gorszych obrażeń i aż do chwili napisania tego tekstu, prawie osiemdziesięcioro dzieci, tak jak on, zostało zabitych w czasie bezlitosnego ataku Izraela.

 

Ten blog został pierwotnie opublikowany na Electronic Intifada na 20 lipca 2014

Może Ci się spodobać