Brytyjskie służby zdrowia mogą być częścią amerykańskiej umowy handlowej między Theresą May a Donaldem Trumpem
Brytyjska premier Theresa May dostała się do Białego Domu, aby od teraz omówić z Trumpem ekonomiczną umowę handlową między USA i Wielką Brytanią. Wśród omawianych argumentów było zaangażowanie amerykańskich korporacji w brytyjską opiekę zdrowotną.
„Oboje jesteśmy bardzo pewni, że chcemy umowy handlowej. Z mojego punktu widzenia będzie to w interesie Wielkiej Brytanii, to właśnie zamierzam brać pod uwagę w dyskusjach handlowych, które odbędą się w odpowiednim czasie. Oczywiście będzie miał interesy Stanów Zjednoczonych. Uważam, że możemy dojść do porozumienia, które leży w interesie obu stron. Jeśli chodzi o NHS, jako rząd jesteśmy bardzo jasni, że jesteśmy oddani NHS, który jest bezpłatny w miejscu użytkowania ”.
Możliwe jest jednak duże zaangażowanie amerykańskich firm w brytyjską opiekę zdrowotną, dopóki ludzie nie będą musieli płacić za usługi, które świadczą w chwili ich otrzymania.
"NHS nigdy nie będzie częścią umowy handlowej i zawsze pozostanie wolna w punkcie dostawy.", Powiedział rzecznik 10 pod koniec dyskusji.
Z drugiej strony, Tim Farron, Liberalno-Demokratyczny Przywódca powiedział:
"Opinia publiczna została poinformowana, że Brexit będzie oznaczać kolejne £ 350m tygodniowo dla NHS, nie, że nasza służba zdrowia zostanie otwarta dla amerykańskich firm. Theresa May musi natychmiast wyjaśnić, że NHS nie będzie na sprzedaż w żadnych przyszłych negocjacjach z Trump. Wydrążenie naszej służby zdrowia w imię umowy handlowej z USA byłoby całkowitą zdradą większości tych, którzy głosowali za opuszczeniem UE. "
Jednym z kluczowych czynników, które doprowadziły do sprzeciwienia się porozumieniu handlowemu TTIP między USA i UE, był strach przed tym, czy otworzyłby on NHS na olbrzymie międzynarodowe korporacje, które mogłyby postawić zyski przed opieką nad pacjentem.
W maju May spotkała się z kilkoma pytaniami w Izbie Gmin, gdzie lider pracy Jeremy Corbyn nakłonił ją, by wykluczyła jakąkolwiek umowę, która pozwoliłaby amerykańskim gigantom wycofać się z brytyjskiej opieki zdrowotnej.
SNP podniosła również obawy, że transakcja może ujrzeć supermarkety w Wielkiej Brytanii zaopatrzone w żywność, która nie spełnia obecnych standardów bezpieczeństwa