Cztery na pięć nowych pielęgniarek NHS pochodzi z zagranicy
Cztery na pięć dodatkowych pielęgniarek zatrudnionych w ubiegłym roku pochodzi z zagranicy, według nowych danych, które wywołały ostrzeżenia, że NHS stała się "zdumiewająco nadmiernie uzależniona" od zagranicznej siły roboczej.
Przywódcy pielęgniarek oskarżyli szpitale o "kupowanie paniki" za granicą za wielkie wydatki, by uzupełnić braki kadrowe, podczas gdy grupy pacjentów wyraziły obawy, że opieka jest zagrożona przez pielęgniarki ze słabą znajomością języka angielskiego.
Jak wynika z oddzielnych danych, prawie jeden z domów w 10 jest teraz zajęty przez osoby z zagranicy.
Dane z każdego szpitala zaufania NHS w kraju pokazują, że pielęgniarki 5,778 zostały zwerbowane z zagranicy w ciągu ostatniego roku, a największa liczba pochodzi z Hiszpanii, Portugalii, Filipin i Włoch.
Liczba ta stanowi 81 procent dodatkowych pielęgniarek zatrudnionych w Anglii w tym okresie, ponieważ szpitalne powiernicze rzucili się na zatrudnienie większej liczby pracowników po ujawnieniu powszechnych niedoborów w wyniku skandalu Mid-Staffs.
Dochodzenie przeprowadzone przez Health Service Journal wykazało, że w 12 miesiącach kończących się we wrześniu, 73 procent szpitala NHS ufa rekrutacji personelu z zagranicy, w porównaniu z 38 procent rok wcześniej.
Eksperci stwierdzili, że brak wyszkolonych brytyjskich pielęgniarek oznacza, że szpitale były zmuszane do polowania za granicą na przeszkolony personel, a koszty włoków globalnych znacznie zwiększały koszty rekrutacji.
Szpitale płacą menedżerom i agencjom rekrutacyjnym, aby wyjechały za granicę w poszukiwaniu pracowników, oferując premie pielęgniarkom, którzy tu przyjeżdżają.
Łącznie pielęgniarki 91,470 - około jedna na siedem osób zarejestrowanych teraz do pracy - wyszkolonych za granicą, pokazują oficjalne dane.
Dr Peter Carter, sekretarz generalny RCN, powiedział: "Pielęgniarki zza oceanu zawsze wnoszą cenny wkład do NHS, ale te liczby pokazują zdumiewającą nadmierną ufność.
"NHS przez cały rok nie inwestowała w kształcenie pielęgniarek w Wielkiej Brytanii, pozostawiając wolne stanowiska i próbując zarządzać zbyt małą liczbą pracowników. W ciągu ostatnich kilku lat nastąpił prawdziwy "zakup paniki" pielęgniarek z każdego miejsca, w którym można je znaleźć, aby zapewnić im opiekę. "
Powiedział, że NHS musi opracować plan długoterminowy, aby utrzymać bezpieczny poziom zatrudnienia, zamiast "papierować nad pęknięciami".
Katherine Murphy, dyrektor wykonawczy Stowarzyszenia Pacjentów, stwierdziła, że zbyt wiele pielęgniarek zostało zatrudnionych pomimo słabych umiejętności językowych i braku zrozumienia procedur NHS.
"Jeśli zatrudniamy pielęgniarki z innych krajów, musimy upewnić się, że są one w pełni wykwalifikowane i kompetentne do wykonywania swoich obowiązków oraz że są na tyle kompetentne w języku angielskim, aby skutecznie komunikować się z pacjentami" - powiedziała.
"Obawiamy się, że słaba znajomość języka angielskiego może prowadzić do błędów i nieporozumień, gdy pacjenci próbują wyjaśnić swoje problemy".
Organizacja charytatywna wezwała do zwiększenia inwestycji i rekrutacji brytyjskich pielęgniarek.