NHS Marsh Scandal: „Bardzo zła wiadomość dla pracowników pierwszej linii”

BBC ujawnia, że ​​plik ambulans szef usług, który zarabia więcej niż premier, zażądał 30,000 2013 funtów w 2014 i 90,000 roku na wydatki na hotel i transport. Antony Marsh, szef pogotowia ratunkowego West Midlands i East of England, zarabia 3 2 funtów więcej niż premier. Pracuje XNUMX dni w służbie Wschodniej Anglii i XNUMX dni w West Midlands. Znajduje się na liście przebojów ministra zdrowia Dana Poultera, który powiedział, że pan. Pakiet wynagrodzeń Marsha był „niedopuszczalnie wysoki” i wysyłał „bardzo złą wiadomość do pracowników pierwszej linii”.

Według danych BBC, pan Marsh przebywał w 92 hotelach w ciągu ostatnich 16 miesięcy i zażądał ponad 13,000 20 funtów wydatków na pokrycie swoich wizyt. Kwota obejmuje 4,514 noclegów w czterogwiazdkowym hotelu Pullman St Pancras w Londynie, które kosztowały podatnika 2013 funtów. Od lipca 10,000 r. Zażądał również ponad 6,000 130,000 funtów kosztów taksówek i samochodów oraz ponad XNUMX XNUMX funtów na przejazdy pociągami. Służby pogotowia twierdzą, że wspólna rola dr Marsha pozwala zaoszczędzić XNUMX XNUMX funtów z publicznych pieniędzy i powiedział, że nie miał innego wyboru, jak tylko zostać w hotelach. Rzecznik powiedział: „Jak każdy dyrektor generalny pogotowia ratunkowego w Anglii, dr Marsh spędza czas w Londynie, spotykając się z posłami, innymi interesariuszami, urzędnikami NHS England i pracując nad projektami krajowymi za pośrednictwem Stowarzyszenia Dyrektorów Generalnych Ambulansów. „Ponieważ obecnie reprezentuje dwie służby pogotowia ratunkowego, praca ta jest wykonywana bardziej efektywnie i wydajniej dla podatnika.

Pan Marsh prowadzi obecnie dwa trusty pogotowia ratunkowego; nie otrzymuje wynagrodzenia dwóch dyrektorów generalnych, oszczędzając podatnikowi około £ 130,000 na koszt posiadania merytorycznego dyrektora naczelnego w każdym karetce zaufania. - Dla porównania, w tych samych dwóch obszarach są główni strażnicy 11 i główni strażnicy 10.
Niedorzeczne jest sugerowanie, że podatnik traci na wartości…

Czytaj więcej na Daily Mail

 

Może Ci się spodobać