Zbiornik tlenu wybucha z tyłu karetki, jedno dziecko umiera

Do tragedii doszło w Turcji podczas awaryjnego transportu na autostradzie transeuropejskiej. Drzewo-miesiąc-starej dziewczyny nie można było wyciągnąć z inkubator i zginął w karetce z powodu eksplozji butli z tlenem.

ISTANBUL - Trzymiesiącstare dziecko zmarł wczoraj wewnątrz ambulans in Turcja. Karetka zapaliła się i spłonęła z powodu wadliwego zbiornika tlenu podłączonego do inkubatora. Awaria rozpoczęła się z tyłu karetki, gdy pojazd jechał na autostradzie transeuropejskiej. Po pierwszej przebudowie inkubator stanąłby w ogniu, podczas gdy inni więźniowie przenieśli się do schronienia w momencie wybuchu.

Asia Wire zamieściła dramatyczny materiał wideo przedstawiający płonącą karetkę na poboczu drogi. Po kilku minutach na miejsce zdarzenia przyjechały inne pojazdy ratunkowe, ale nie można było uratować dziecka. Policja jest badanie walizka, ale w oświadczeniu pojawiającym się online w szpitalu matka dziecka rzekomo powiedziała: „Nagle coś się stało i wybuchł pożar z tyłu, sanitariusze wyjechali, a ja wyskoczyłem z karetki”. Dziecko o imieniu Rojin było w inkubatorze obok matki, gdy wybuchł zbiornik tlenu. Przyczyna wybuchu jest wciąż nieznana.

 

Bezpieczeństwo dzieci na pogotowiu - emocje i zasady, jaka jest linia w transporcie pediatrycznym?

Wejście w świat transportu dziecięcego implikuje rozumowanie zarówno w emocjonalnym, jak i praktycznym sposobie myślenia co jest bardzo różne w porównaniu z przypadkiem dorosłego pacjenta. Wiele dzieci są przewożone do szpitali dlatego też pojazdami rodzinnymi pracowników służby zdrowia znajdują się w stanie „upośledzonym” w przypadkach pediatrycznych, nawet na poziomie technicznym, mając ograniczoną kontrolę, zwłaszcza w odniesieniu do urządzeń medycznych i metod transportu. Punkt widzenia ratownika zazwyczaj obejmuje różne tematy i nieznane aspekty, od bezpieczeństwa po określone urządzenia, takie jak kołyski termiczne. Nasz punkt widzenia jest zwykle uważany za nieistotny w tej dziedzinie, a intencją tego artykułu jest podniesienie świadomości na temat naszej roli i naszych obowiązków, a także dostarczenie pewnych informacji i pewnych przemyśleń.

EMOCJA: lęk podczas transportu pediatrycznego

Od samego początku transport pediatryczny lub transport noworodków ma wpływ emocjonalny, który różni się od innych usług zwykle przydzielanych zespołowi ratowników, czy to w nagłym wypadku lokalnym, czy w pilnym transporcie wtórnym. Jeśli chodzi o ratownicy jazdy, jedną z naszych słabych stron jest to, że sami możemy być rodzicami i mamy tendencję do identyfikowania się jako nasze pierwsze emocje w tego rodzaju scenariuszu. Projektujemy się w trudach, które rodzina przeżywa, jakby to się nam przydarzyło, niespodziewany obrót wydarzeń, w którym jedyne światła, które świecą, to kierunki podane przez ratownicy i pracownicy służby zdrowia kto zajmie się dzieckiem podczas transportu.

Nowy świat był jak koszmar, z którego mamy nadzieję obudzić się jak najszybciej. Dla nas jest to życie codzienne, a ta emocja, która chwyta nas, odsłania nasze słabe punkty, naszą podatność na ataki mundur, podstawowe napięcie, które pozostaje z nami długo. Napięcie, które sprawia, że ​​dążymy do precyzji i dokładności w każdym wyborze i działaniu, nigdy nie będzie destrukcyjne, bo inaczej doprowadziłoby nas do wielu błędów.

 

Może Ci się spodobać