Koronawirusy i starcia szczepionek: tylko maski na twarz będą nas chronić

Zawsze dochodziło do starć w sprawie szczepionki na koronawirusa. Jednak teraz jest w drodze do przetestowania, a następnie jak najszybciej wyprodukowany na całym świecie. Ale co w międzyczasie musimy zrobić?

Pytanie na szczepionka koronawirusowa przychodzi spontanicznie, ponieważ szefa Centra Kontroli i Prewencji Chorób w Stanach Zjednoczonych wrócił do swoich komentarzy stwierdzających, że maski na twarz prawdopodobnie zapewniają lepszą ochronę przed koronawirusem niż szczepionka. Z drugiej strony prezydent USA Donald Trump wydaje się być gotowy do „poświęcenia” Amerykanów, ponieważ szczepionka jest już bardzo bliska, a wirus nie jest już tak zjadliwy.

Świat jest podzielony co do szczepionki na koronawirusa: kto wierzy w profilaktykę, a kto w lekarstwo

Podczas przesłuchania w Senacie w środę dr Robert Redfield zapewnił, że maski będą jedynymi, które za każdym razem ochronią nas przed COVID-19. Redfield powiedział, że „może nawet posunąć się do stwierdzenia, że ​​ta maska ​​na twarz jest bardziej chroniona niż szczepionka, ponieważ immunogenność może wynosić tylko 70 procent, a jeśli nie uzyskam odpowiedzi immunologicznej, szczepionka nie będzie działać aby mnie chronić ”.

Trump publicznie zakwestionował doktora Redfielda i ostatecznie wyjaśnił swoje uwagi na Twitterze. Powiedział, że rzeczywiście w 100% wierzy w znaczenie szczepionek, aw szczególności szczepionki na koronawirusa w celu powrotu do normalnego życia. Jednak „najlepszą obroną, jaką mamy obecnie przed tym wirusem, są ważne działania łagodzące, takie jak noszenie maski, mycie rąk, dystans społeczny i uważność na tłumy” - dodał w drugim tweecie.

Jednak zgodnie z prognozami Redfield opinia publiczna nie otrzyma potencjalnej szczepionki do lata 2021 r. Trump, który agresywnie zachwalał nadchodzącą szczepionkę, chociaż harmonogram jest nadal niejasny, powiedział dziennikarzom, że uważa, że ​​Redfield „popełnił błąd” podczas swojego zeznania. .

Podsumowując ten mały spór, możemy założyć, że ludzie być może nadal nie są gotowi do przestrzegania restrykcyjnych środków i zasad i że wolą leczyć niż zapobiegać.

ŹRÓDŁO

NEW YORK POST

Może Ci się spodobać