NHS w "trudnej sytuacji" bez imigrantów mówi, że jest najlepszym ekonomistą

NHS byłaby „w poważnych tarapatach” bez pracowników migrujących, twierdzi jeden z brytyjskich ekonomistów.

Stephen Nickell, który jest na deska Urzędu ds. Odpowiedzialności za Budżet zasugerował, że 35% „pracowników służby zdrowia” pochodzi spoza Wielkiej Brytanii.

Ostatnie szacunki sugerują, że ponad jedna czwarta wszystkich brytyjskich konsultantów nie jest obywatelami brytyjskimi, ale liczba pracowników służby zdrowia jest niższa.

UKIP powiedział NHS Oferty pracy można wypełnić, jeśli imigracja zostanie zmniejszona.

Premier David Cameron starał się zmniejszyć poziom imigracji z UE i spoza UE, ale przyznał, że jego cel, jakim jest zmniejszenie migracji netto do Wielkiej Brytanii poniżej 100,000 do następnego maja, nie zostanie osiągnięty, ponieważ liczba ta jest obecnie dwa razy większa.

Krytyczne limity nałożone w ostatnich latach na liczbę pracowników spoza UE, którzy mogli przyjechać do Wielkiej Brytanii i działania mające powstrzymać migrantów z UE, wskazują na liczbę wysoko wykwalifikowanych, wysoko płatnych imigrantów pracujących w ramach NHS i innych usług publicznych, takich jak: a także imigrantów posiadających niższe wynagrodzenie, ręczne stanowiska.

Liberalny przywódca demokratów Nick Clegg powiedział wcześniej, że NHS będzie „w poważnych tarapatach” bez pracowników z UE.

'Szczególny przypadek'
Przedstawiając dowody Komisji Skarbowej na temat jesiennego oświadczenia z ubiegłego tygodnia, Nickell - były członek komitetu polityki pieniężnej Banku Anglii, który jest obecnie z OBR, oficjalnym organem nadzoru fiskalnego - został zapytany, czy imigracja miała pozytywny czy negatywny wpływ. na gospodarkę.

„Nie ma tego wiele,” odpowiedział.

Kontynuował: „Ogólny konsensus jest taki, że dla rdzennej ludności, istniejącej populacji, imigracja może być trochę dobra, może być trochę zła ekonomicznie. Ale nie ma w tym zbyt wiele. Oczywiście istnieją specjalne sytuacje, takie jak np. W służbie zdrowia - niektórzy 35% pracowników służby zdrowia to migranci.

„Jest całkiem jasne, że gdyby ich tam nie było, służba zdrowia byłaby w absolutnie strasznych tarapatach. To jest szczególny punkt.

Dane opublikowane ostatnio przez analityków w Centrum Informacji Zdrowia i Opieki Społecznej (HSCIC) zasugerowały, że w sierpniu 2014, z konsultantów 42,350 - z wyłączeniem lokum - pracujący w szpitalach NHS i środowiskowych usługach zdrowotnych, 30,041 był Brytyjczykiem.

Dane zostały zaczerpnięte z informacji zawartych w bazie danych Elektronicznego Rekordu Personalnego NHS (ESR), systemu kadrowego i płacowego służby zdrowia.

Oddzielne badania HSCIC opublikowane w ubiegłym roku na temat narodowości wszystkich pracowników NHS i środowiskowych we wrześniu 2013, zgłoszone przez Strażnika, zasugerowały, że 11% wszystkich pracowników służby zdrowia nie jest obywatelami brytyjskimi, wzrastając do 14% dla klinicznie wykwalifikowanego personelu klinicznego.

„Pytanie o przestrzeń”
W przypadku tych badań pracownicy, którzy „zgłosili się”, nie byli dostępni do informacji na temat ich obywatelstwa i potwierdzających dowodów, takich jak akty urodzenia. O personelu 130,000 nie określono narodowości.

Trzy największe partie w Westminsterze zaostrzyły retorykę imigracji w odpowiedzi na powstanie Wielkiej Brytanii, która twierdzi, że jedynym skutecznym sposobem ograniczenia imigracji jest opuszczenie UE.

David Cameron powiedział, że nowi migranci z UE powinni być w stanie ubiegać się o świadczenia dopiero po czterech latach, aby zmniejszyć atrakcyjność Wielkiej Brytanii dla tzw. „Turystów korzystających”, podczas gdy Partia Pracy zaproponowała dwuletni okres oczekiwania.

Mówiąc o wysoko obciążonej debacie na temat imigracji, Nickell powiedział, że ogólna argumentacja na temat imigracji sprowadza się do liczby osób, przestrzeni i tego, czy infrastruktura może sobie z tym poradzić.

„Dowody sugerują, że skoro więcej imigrantów oznacza więcej mieszkań, więcej dróg, więcej lotnisk, więcej spalarni, tym bardziej jest to wymagane, a ponieważ dowody sugerowałyby, że ludzie zasadniczo nie lubią tych rzeczy - zwłaszcza jeśli są blisko nich.

„Myślę, że jest to kluczowa kwestia dotycząca imigracji, z którą ludzie mogą się zmierzyć.

„Jeden argument mówi:„ jesteśmy małą wyspą, nie ma zbyt wiele miejsca ”. Z drugiej strony oczywiście - jest mnóstwo pomieszczeń. Zurbanizowana część Wielkiej Brytanii zajmuje mniej niż 10% powierzchni. Zurbanizowana część Surrey zajmuje mniej Surrey niż pola golfowe. Więc pod pewnymi względami dużo miejsca. ”

UKIP powiedział, że Wielka Brytania jest zbyt zależna od pracy migrantów, a jeśli migracja netto została znacznie zmniejszona, „wszystkie miejsca pracy, do których potrzebujemy imigrantów, nadal można by zrobić, bez wywierania nadmiernej presji na lokalne służby”.

„Podobnie jak Partia Pracy, Nickell głosi, jak ważni są imigranci dla przetrwania służby zdrowia. Jednak, gdy elity i decydenci w tym kraju przyjmują ten pogląd, usprawiedliwia to ich radzenie sobie z konsekwencjami wywłaszczonej, zubożałej brytyjskiej „podklasy” - powiedział rzecznik partii imigracyjnej Steven Woolfe.

Czytaj więcej

Może Ci się spodobać