Interoperacyjność - tak łatwa do zrozumienia, tak trudna w praktyce

W świecie, w którym katastrofy, kryzysy i sytuacje kryzysowe stają się jeszcze częstsze, pojęcie "zagrożenia" zdolność do współpracy między agencjami odpowiadającymi i menedżerami awaryjnymi staje się coraz bardziej wykładniczy ważny.

Kiedy zdarzają się katastrofy, nie ma agencji, bez względu na to, która by była, która sama poradziłaby sobie z sytuacją. Będzie potrzebował pomocy - dużo. Jest to przypadek, w którym konieczna jest interoperacyjność.

 

Ale czym właściwie jest interoperacyjność?

Podobnie jak w przypadku wielu rzeczy związanych z sytuacjami kryzysowymi, kryzysami i katastrofami, jeśli zadasz to pytanie dziesięciu osobom, otrzymasz dziesięć różnych odpowiedzi. Czy jest tam równy sposób zdefiniować?

Często, gdy ktoś myśli zdolność do współpracy, oczywiście mamy do czynienia z komunikacją. Wielu specjalistów w zarządzaniu kryzysowym poświęciło niezliczone godziny na ulepszenie tej koncepcji, dokonując znaczących i godnych podziwu osiągnięć zarówno w sferze publicznej, jak i prywatnej. Jednak w pokoju jest ogromny słoń do rozważenia.

 

Czy naprawdę chcemy się ze sobą komunikować?

Jeśli tak, to rzeczywiście zrozumieć poszanowanie nawzajem?

John Saunders, były prezes Międzynarodowego Stowarzyszenia Menedżerów Kryzysowych w Kanadzie, powiedział, że ktoś może wydać miliony dolarów na badania i rozwój systemu, który może rozmawiać od wybrzeża do wybrzeża. Jeśli jednak na każdym końcu masz dwie osoby, które nie troszczą się o siebie lub nie rozumieją, po prostu zmarnowałeś swoje pieniądze i system okazuje się bezużyteczny.

Odpowiadający i osoby zarządzające sytuacjami kryzysowymi muszą znać swoje standardowe procedury operacyjne (SOP) i zasady. Nie oznacza to, że musimy być ekspertami w każdym kroku, ale musimy rozumieć swoje podstawowe obowiązki.

Na przykład wiele strażaków opłakiwać funkcjonariusza policji, który nalega na zaparkowanie swojego krążownika tuż przed hydrantem przeciwpożarowym. Podobnie ratownicy medyczni często nie byli w stanie zbliżyć się tak blisko, jak to możliwe, do ciężko rannego pacjenta, ponieważ samochód strażacki musi zablokować dostęp właśnie tam.

 

Interoperacyjność: potrzeba współpracy

Interoperacyjność musi to oznaczać, że nie tylko wiemy, z kim rozmawiamy iz kim rozmawiamy, ale rozumiemy się i szanujemy siebie nawzajem w stopniu, w jakim możemy razem pracować. Musimy rozwinąć gotowość do operacyjnej interoperacyjności.

Kiedy różne agencje muszą zająć się tym samym scenariuszem, komunikacja jest absolutna. Jednak zanim to zrobią, muszą się nawzajem zrozumieć i muszą chcieć pracować razem.

 

 

ŹRÓDŁO

Może Ci się spodobać